Dla Kobiet

Blaski i cienie zakupów w Sieci

ShoppingZamawiasz ciuchy przez Internet? Coraz więcej osób wybiera tę formę zakupów odzieżowych, ze względu na brak czasu, ale tez i brak chęci na chodzenie po dusznych hipermarketach. E-shopping ma swoje wady i zalety – z jednej strony jest wygodny, z drugiej – nieco niepewny, jeśli chodzi o rzeczy wymagające ścisłego dopasowania.

E-przymierzalnia przyszłości

W Internecie ciuchów nie przymierzysz, zatem pierwszy zakup ubrania online jest obciążony pewnym ryzykiem. W większości wypadków nietrafiony zakup można zwrócić, ponosząc jedynie koszty przesyłki. Jeśli jednak wybór okaże się dobry, będziesz już wiedzieć, że rozmiarówka z tego akurat źródła odpowiada Twojej figurze i upodobaniom. Innej metody chyba nie ma.

Być może w przyszłości doczekamy się inteligentnego rozwiązania. Gdyby tak można było wprowadzić do programu swoje dokładne dane – obwód w pasie, w talii, pod biustem, w biodrach, ale także w ramionach i w udach – oraz uściślić swoje oczekiwania, z pewnością przybyłoby zadowolonych klientów. Specjalna aplikacja mogłaby dopasowywać ciuchy do sylwetki w przestrzeni wirtualnej. Byłaby to symulacja przymierzalni. Pierwszy e-sklep, który udostępni taką możliwość, z pewnością może liczyć na pokaźne zyski i wierne grono nowych zakupowiczów.

Popyt napędzany wstydem

Dotyczy to przede wszystkim strojów codziennych. Inaczej wygląda sytuacja z elementami specyficznymi, takimi jak np. bielizna erotyczna. Takie części garderoby są chętnie kupowane przez Internet bez względu na brak możliwości przymiarki. Wynika to po prostu z tego, że ludzie często wstydzą się poprosić o erotyczny gadżet w sklepie.

Podobnie bywa z osobistymi fragmentami odzieży, które oznaczają jakiś szczególny problem natury estetycznej bądź zdrowotnej. Do takich części należy bielizna wyszczuplająca oraz korygująca, której puszyste klientki (a także kobiety po operacjach lub amputacjach) nieraz nie mają śmiałości nabyć w zwykłym sklepie, z obawy przed ciekawskimi czy kpiącymi spojrzeniami.

E-shopping dla jednych jest zatem wygodnictwem, kaprysem oraz okazją do upolowania tańszych bądź oryginalnych i niedostępnych strojów, a dla innych – pewnego rodzaju wybawieniem od krępujących sytuacji. Niezależnie od motywów klientów, branża e-commerce z pewnością będzie się dalej rozwijać, a zakupy – ze względu na chroniczny brak czasu – prawdopodobnie przeniosą się kiedyś w większości do Internetu.

© 2013 – 2014, sygin. wszelkie prawa zastrzeżone publikacja z www.velon.pl